Pierwszy rozdział
Czy muszę pisać po kolei, wyjaśniając wszystko ? Nie wiem. Ale chyba nie.
Ten rozdział powinien się nazywać. Całe życie z wariatami.
Kurwa !!!!
Jak klnę to znaczy że dotyka to mej emocjonalnej strony. A ja nie jestem często emocjonalna, nie lubię tego.
I jak mam na głos powiedzieć : całe życie z wariatami, (pocichu: choć raz powiedziałam).
Mama całe moje dzieciństwo leczyła się psychiatrycznie, raz dwa razy do roku była w szpitalu psychiatrycznym. Więc jak ja mam to powiedzieć na głos ? Przecież ją uraże, zranie.
Pierwszy chłop alkoholik , wariat
Drugi chłop pracoholik, psychol
Trzeci chłop marihuanista, toksyczni rodzice
Z tym trzecim jestem. Choć dużo razy zrywałam. Trzyma się mnie, nie chce puścić. Po ponad 2 latach coś podobno zrozumiał, może nawet pójdzie do psychologa, ale czy to nie jest za późno ... Czy ja jeszcze będę wstanie mu zaufać, otworzyć się, dać się głaskać po brzuszku? Nie wiem.
Dodaj komentarz