Jeżeli to przeczytasz Kochanie...
Jeżeli to, jakimś przypadkiem uda Ci się przeczytać Kochanie, to proszę Ci bardzo, nie mów mi tego. Ja nie chcę o tym rozmawiać, mogę wiedzieć że wiesz, ale ja nie chcę o tym rozmawiać.
Wiem że to co ty chcesz jest ważniejsze i jak będziesz chciał rozmawiać to moje zdanie nic Cię nie obchodzi, tak jak ostatnio.
Spróbuję zrobić wszystko aby nikt z znajomych się nie dowiedział o tym, abym naprawdę mogła to napisać tego czego nigdy nie wypowiem na głos.
Wkurwia mnie jak po raz kolejny pytasz czy Cię nie zdradzę, czy czekam, czy wszystko dobrze. Przecież rozmawiamy ze sobą to chyba wiadomo. A jak będę miała Cię zdradzić to przecież nie powiem Ci o tym. Przeciwieństwie do ciebie uważam że to by Cię zraniło. Że lepiej żebyś nie wiedział takie rzeczy. Jak widzisz nie jestem osobą której można zaufać , najgorsze że całe życie osobiście tak myślałam o sobie.
Jak można pomyśleć że jestem złym człowiekiem, zaburza to mój cały wizerunek, budowany od urodzenia, od zawsze byłam miła i dobra, nie kłamałam , pomagałam nie pyskowalam , no może poza rodzicom. Nie kłóciłam się z nikim. Nawet nie żartowałam,bo to co mówiłem w żartach też musiało być szczere, musiało być prawdą. Cicha, spokojna, nieśmiała, wycofana, dodatek nigdy w centrum.
Dodaj komentarz